Aplikacja LazyGit 692 dni później

Opublikowane przez Tomasz Prasołek w dniu

LazyGit Feature Image

Prawie 2 lata temu opublikowałem na blogu recenzję aplikacji LazyGit. Wtedy była ona dopiero 3 miesiące po wypuszczeniu i miała sporo braków. Nie dało się z nią pracować.

Ostatnio mi się przypomniało o niej i postanowiłem znowu dać jej szansę i moje wrażenia opisać na blogu. Od razu mogę powiedzieć, że jest dużo lepiej 👍.

LazyGit kiedyś

Testowałem LazyGit w sierpniu 2018 roku. Link do recenzji: https://poznajgita.pl/lazygit-program-do-obslugi-gita-dla-leniwych/. Jak wynika z mojego opisu to nie wytrzymałem z tą aplikacją całego dnia pracy. Zostawiłem ją po 4 godzinach testów 🙂 . Dość szybko.

Jakie uwagi miałem wtedy:

  • Problem ze scaleniem gałęzi.
  • Nie można dodać naraz wszystkich plików do stage’a, wszystkie trzeba ręcznie “przeklikać”.
  • Nie można zrobić interactive rebase.
  • Scrollować można tylko po jednej linii.

Czyli jak widać dość podstawowe polecenia (no może poza interactive rebase 🙂 ).

LazyGit teraz

Teraz moje testy wydłużyły się 🙂 Używam LazyGit od tygodnia i działa bardzo dobrze. Wygląd aplikacji się nie zmienił. Wszystko to na co narzekałem we wpisie sprzed 2 lata działa. LazyGit wspiera już bardzo dużo opcji.

Pisałem, że wcześniej można było scrollować tekst tylko po jednej linii. Teraz domyślnie scrolluje po 2 linie, ale w ustawieniach można to zmienić na dowolną wartość, która Nam pasuje.

Wszystko co robię w konsoli mogę zrobić w aplikacji. Chociaż nie próbowałem jeszcze robić tego: git merge --no-ff -e -m "" - . Ale resztę na pewno mogę zrobić z aplikacji 🙂

Jedyne co na razie sprawia problemy z aplikacją to… skróty klawiszowe. Jest ich dużo. Różne akcje są jeśli wciśniemy a (małe a), a inna akcja jeśli A (wielkie A). Ale tak to jest z nowymi aplikacjami, zawsze na początku jest ciężko dopóki się nie nauczymy skrótów klawiszowych.

Jakie opcje jeszcze oferuje aplikacja można obejrzeć na Youtube:

Inne aplikacje

Wychodzi na to, że LazyGit zastąpi 3 aplikacje, które dotąd używałem:

I może nawet zastąpi mi konsolę… To się jeszcze okaże, ale wychodzi na to, że w miarę jak będę poznawał jak działa LazyGit, tym mniej razy będę robił rzeczy z konsoli. Kiedyś myślałem, że żadna aplikacja nie zastąpi mi konsoli, teraz już nie jestem tego pewien 🙂 Pożyjemy, zobaczymy.

Podsumowanie

LazyGit jest obecnie pełnoprawną aplikacją do obsługi systemu kontroli wersji Git. Obsługuje bardzo dużo poleceń. Jest czytelny i co dla mnie najważniejsze – odpalany jest w konsoli. A konsolę mam zawsze pod ręką, a dokładniej pod skrótem CTRL + ~. Dzięki temu po napisaniu kodu nie muszę odrywać rąk od klawiatury, aby zrobić commit.

Zdecydowanie polecam aplikację LazyGit.

Źródło: https://github.com/jesseduffield/lazygit

Kategorie: GitRecenzje

1 Komentarz

marbel82 · 21 lipca 2020 o 22 h 57 min

Najlepsza aplikacja moim zdaniem to Git Extensions + KDiff3
http://gitextensions.github.io/

Na drugim miejscu postawiłbym obsługę GITa w PhpStorm (podejrzewam, że też w IntelliJ IDEA), bo nie da się ukryć, ale JetBrainsy wymiatają.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *